Katarzyna i Paweł Woeltz z Kiełczygłowa prywatnie
Katarzyna i Paweł Woeltz zajęli wysokie 3.miejsce w naszym plebiscycie. Poprosiliśmy ich, by zdradzili naszym Czytelnikom receptę na udany związek i opowiedzieli, jakim są małżeństwem.
- Poznaliśmy się dzięki wspólnym znajomym. Nasza relacja początkowo miała charakter dietetyk-podopieczna aż finalnie awansowała do związku małżeńskiego. Jesteśmy rodzicami rocznej Aleksandry, a za miesiąc przywitamy na świecie naszego syna. Oboje jesteśmy zagorzałymi fanami zdrowego trybu życia, co dało początek naszemu drugiemu domowi jakim jest Centrum Treningu Personalnego i Dietetyki BODY HELPER w Kiełczygłowie.Poza sportem, uwielbiamy posłuchać Taco Hemingwaya, porozmawiać o głupotach przy dobrej kawie, zrelaksować się włączając Netflixa, bądź przeczytać lekką książkę chociażby Beatki Pawlikowskiej - mówią Katarzyna i Paweł Woeltz.
Codziennie celebrują wspólne chwile
- Lubimy ludzi. Cenimy sobie szacunek , szczerość i tolerancje .
Wierzymy, ze nic w życiu nie dzieje się przez przypadek . Codziennie celebrujemy drobne pozytywy obecnego etapu naszego małżeństwa i wiemy, że Wszechświat Nam sprzyja - mówią Katarzyna i Paweł Woeltz.
TU ZNAJDZIECIE WYNIKI KONKURSUNAJSYMPATYCZNIEJSZE PARY
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?