Negatywnych skutków jest wiele, a pozytywnych żadnych - wbrew temu, co sądzą osoby praktykujące proceder. Do końca ubiegłego tygodnia wieluńska straż otrzymała już 20 zgłoszeń o pożarach suchych traw. Do każdego z nich wyjeżdżały samochody bojowe Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Wieluniu bądź Ochotniczych Straży Pożarnych.
- W całym 2017 r. takich zdarzeń mieliśmy 39 - wylicza mł. kpt. Grzegorz Kasprzyczak, rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wieluniu.
Marzec i kwiecień to miesiące, kiedy pożary traw są wzniecane nagminnie. Wciąż pokutuje myślenie, że w ten sposób użyźnia się glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy wzrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest jednak odwrotnie - wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. Ziemia wyjaławia się, zostaje zahamowany naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza.
Osoby podpalające trawy muszą liczyć się z konsekwencjami. Są to czyny zabronione, za które grożą surowe sankcje, z pozbawieniem wolności włącznie.
Zachęcamy do zapoznania się z zamieszczoną w galerii zdjęć prezentacją przygotowaną w ramach kampanii "Stop pożarom traw".
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?