Próba zabójstwa w Działoszynie. 26-latek chciał spalić śpiącego lokatora

Przemysław K. przyznał się do winy. - Został aresztowany na trzy miesiące – mówi Józef Mizerski, rzecznik Prokuratory Okręgowej w Sieradzu. 26-latek odpowie nie tylko za próbę zabójstwa, ale również za kradzież mienia z podpalonego mieszkania. Nie jest to pierwsze takie przestępstwo na koncie niedoszłego zabójcy. Podpalenie mieszkania miało służyć zatarciu śladów kradzieży. Jego ofiara walczy o życie w szpitalu.

Dramatyczne zdarzenia rozegrały się 29 stycznia późnym wieczorem w bloku nr 16 w Działoszynie. Jak ustalili śledczy, Przemysław K. wszedł do mieszkania przez uchylone okno i przez krótki czas pił alkohol z 34-letnim lokatorem. Gdy ten zasnął, 26-letni przestępca ukradł mu laptopa i ubrania, po czym podpalił mieszkanie przy użyciu łatwopalnej cieczy i uciekł przez okno. Strażakom szybko udało się ugasić ogień, jednak poszkodowany mężczyzna doznał ciężkich poparzeń.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Wieluniu. 26-latek jest dobrze znany organom ścigania, bo był już skazywany za kradzież z włamaniem. - Ma już także kolejną tego typu sprawę w sądzie i dwie następne w prokuratorze – dodaje prokurator Mizerski.