Działoszyńscy samorządowcy znacząco zliberalizowali przepisy, dotyczące sprzedaży alkoholu na terenie gminy. Co prawda liczba punktów z procentowymi trunkami nie wzrośnie, jednak w majestacie prawa będzie można je sprzedawać w bliskim sąsiedztwie szkół, przedszkoli i placówek oświatowo-wychowawczych.
Zgodnie z nową uchwałą, przyjętą w połowie kwietnia, punkt sprzedaży napojów alkoholowych nie może być usytuowany w odległości mniejszej niż 20 metrów od tego rodzaju placówek. To 10-krotnie mniejsza odległość niż w dotychczasowej uchwale, która obowiązywała od ponad dekady. Niewątpliwie prowadzenie biznesu, związanego ze sprzedażą alkoholu, będzie teraz łatwiejsze. Czy jednak nie skończy się to demoralizowaniem dzieci i młodzieży?
- Ponieważ jestem nauczycielką, wstrzymałam się od głosu - mówi radna Anna Jagieło-Kępińska, przewodnicząca Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. - Niemniej jednak nie krytykowałabym przyjętych unormowań. Poprzednia uchwała była bowiem bardzo restrykcyjna. Nowa bardziej odpowiada realiom.
Nie zmieni się liczba punktów sprzedaży alkoholu powyżej 4,5 proc. (z wyjątkiem piwa). Sklepów może być nie więcej niż 60, natomiast lokali, gdzie trunki spożywa się na miejscu - nie więcej niż 20.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?