Będą pierwsze światła w powiecie? Skrzyżowanie w Działoszynie do przebudowy

Ile jeszcze musi być tam stłuczek, żeby zrobili coś z tym skrzyżowaniem - to pytanie powraca w Działoszynie regularnie. W ostatnich trzech latach doszło w tym miejscu do 11 wypadków i kolizji. W czerwcu minie pięć lat o tragicznej śmierci motocyklisty. Plany przebudowy newralgicznego skrzyżowania ulic Piłsudskiego, Usługowej i Ogrodowej mają już długą historię. Wygląda na to, że w końcu nabierają realnych kształtów. Władze Działoszyna zdecydowały się na wariant z sygnalizacją świetlną.

Gmina nie może jednak działać na własną rękę, bo ulica Piłsudskiego stanowi fragment drogi krajowej. 30 stycznia br. łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pozytywnie zaopiniował przedłożony wariant koncepcji projektowej.

- Polega on na montażu sygnalizacji świetlnej, częściowej zmianie organizacji ruchu, korekcie wysepek kanalizujących ruch, zwiększeniu ilości pasów ruchu na trzech wlotach, zmianie w oznakowaniu poziomym. Rozwiązania wysokościowe oraz odwodnienie pozostaną bez zmian - precyzuje Joanna Chwal, rzecznik Urzędu Miasta i Gminy Działoszyn.

Działoszyn podlega pod wieluński rejon GDDKiA. Jego szef Bogusław Orzeł zaznacza, że do realizacji jeszcze daleka droga. - Jest obrany kierunek działania, natomiast jest zbyt wcześnie, żeby mówić o konkretach. Poczekajmy, aż zostanie podpisane stosowne porozumienie między gminą a GDDKiA - mówi krótko kierownik Orzeł.

W Działoszynie zapowiadają, że jeszcze w tym roku dla wybranego wariantu zostanie opracowany projekt budowlany i przedłożony do uzgodnienia zarządcy krajówki. Wtedy też poznamy orientacyjny koszt przedsięwzięcia. Joanna Chwal dodaje, że gmina podejmie starania o dofinansowanie zadania. Byłaby to pierwsza sygnalizacja świetlna w powiecie pajęczańskim. Pozytywnie do inicjatywy władz odnosi się pajęczańska policja.

- Z pewnością takie rozwiązanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na tym newralgicznym skrzyżowaniu - podkreśla podkomisarz Artur Stachera z wydziału prewencji i ruchu drogowego KPP w Pajęcznie.

Statystyki mówią same za siebie. Tylko w 2016 r. doszło tutaj do dwóch wypadków i trzech kolizji. We wcześniejszych dwóch latach było łącznie sześć kolizji. - Przeważnie przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa na pojeździe jadącym ulicą Piłsudskiego - dodaje Stachera.

Najgłośniejszym echem odbił się wypadek z czerwca 2012 r. Na skrzyżowaniu zginął jadący w kierunku Pajęczna 24-letni motocyklista. Zajechała mu drogę osobówka skręcająca z Piłsudskiego w Usługową. Już wtedy gmina pisała do GDDKiA, że jest gotowa wyłożyć pieniądze na budowę sygnalizacji świetlnej. Nie brak jednak głosów, że lepszym rozwiązaniem byłoby rondo, zapewniające najlepszą płynność ruchu. Szczególnie w dni targowe, kiedy ciężko jest wjechać na Piłsudskiego.