Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Działoszynie zostanie jedna podstawówka. Kurator zgodził się na likwidację SP nr 1

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
W mieście pozostanie SP nr 2, w której obecnie uczy się ponad 450 dzieci
W mieście pozostanie SP nr 2, w której obecnie uczy się ponad 450 dzieci Zbigniew Rybczyński
Szkoła Podstawowa nr 1 w Działoszynie zostanie zlikwidowana. Łódzki kurator oświaty, który wcześniej odmawiał zgody na zamknięcie placówki, teraz dostrzegł „racjonalność” w działaniach władz samorządowych.

Władze Działoszyna dopięły swego: szkoła przy ul. Zamkowej przestanie istnieć z końcem tego roku szkolnego. Łódzki kurator oświaty wydał pozytywną opinię w sprawie likwidacji placówki. Poprzednie dwie próby kurator blokował, a ministerstwo edukacji odrzucało zażalenia gminy. Samorządowcy nie chcą mieć na barkach placówki, do której uczęszcza garstka dzieci, a jej roczne utrzymanie kosztuje grubo ponad 1 mln zł. - Według nas to niegospodarność - mówi wprost burmistrz Rafał Drab.

Rodzice cenią sobie tutaj kameralną atmosferę i indywidualne podejście do nauczania. Aktualnie do placówki uczęszcza 10 dzieci. W drugiej miejskiej szkole naukę pobiera 458 uczniów. W 2021 r. do jedynki nie zapisano żadnego dziecka, rok wcześniej - tylko jedno. Odmawiając wtedy zgód na likwidację szkoły, kurator wskazywał na jej duży potencjał i oczekiwał od samorządu działań, które sprzyjałyby jej rozwojowi.

Tym razem łódzki organ dostrzegł „racjonalność” w działaniach działoszyńskiego samorządu. Wprawdzie w uzasadnieniu jego decyzji są też argumenty przemawiające na rzecz SP nr 1. Finalnie zgodził się jednak z oceną, że reorganizacja szkolnej sieci „nie wpłynie negatywnie na możliwości rozwoju intelektualnego i emocjonalnego uczniów, ich poczucie bezpieczeństwa w środowisku szkolnym oraz jakość kształcenia”.

Tak jak przy wcześniejszych próbach likwidacji szkoły, do kuratora wpłynął protest rady rodziców SP nr 1. Władzom gminy rodzice zarzucają stronniczość, która przyczyniła się do wyjątkowo niekorzystnych dla jedynki wyników rekrutacji. Protestujący mówią o „polityce dezinformacyjnej” i wywieraniu nacisków. W ratuszu odpierają, że rodzice nie chcą posyłać pociech do kilkuosobowych klas w SP nr 1 w trosce o ich właściwy rozwój.

Teraz, inaczej niż w poprzednich latach, kurator zdystansował się do protestu rady rodziców. Wskazuje na subiektywność ich stanowiska, które nie jest poparte dowodami w rozumieniu przepisów administracyjnych. „Nie sposób opierać się (…) na subiektywnych ocenach dotyczących polityki edukacyjnej organu prowadzącego” - czytamy.

Chęć prowadzenia szkoły zgłosił na piśmie zakon oo. bernardynów. Podobną propozycję złożyła władzom działoszyńska fundacja, założona w celu ratowania szkoły. Władze nie widzą jednak możliwości oddania budynku innemu podmiotowi. W planach jest zagospodarowanie go na inne cele społeczne. - Rozważamy utworzenie tu środowiskowego domu samopomocy lub domu seniora dziennego pobytu - mówi burmistrz Rafał Drab.

Władze dopięły swego także na sądowym froncie walki o likwidację szkoły. 11 marca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił ubiegłoroczne postanowienie kuratora, które zaskarżyła gmina.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzialoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto